polowanie...

Poluje na Manitou. Szukam bardzo dokładnie ale znajduje Wilkołaka.

Viren pomaga zabic wilkolaka.

Dzięki za pomoc Viren, ale sam też bym sobie poradził

Wilkołaka , zabić to nie sztuka mówi do nich Gerald. Gdybyście walczyli z : Gnarlhound
to jest trudno zabić, lepiej na ich uważajcie, a jeśli chcecie ich zabić proście o pomoc.

Może wyruszymy na nich we 3? Moze cos znalezliemy przy ich zwlokach.Moze troche orenow?Moze zbroja?.
Od razu sie troche podszkolimy.

-Narazie, nie idziemy ponieważ wy nie jesteście jeszcze dobrzy aż tak bardzo, ale jeśli chcecie idźcie sami. -Potem, nie chcę mieć was na swoim sumieniu.

Viren takze zostal.

Wszyscy trzej postanowili zostać.

Może uda nam się znaleść boga tej krainy jeśli się z nim zaprzyjaźnimy da nam błogosławieństwo.

-Los, wybierz się do Ruin Miasta, tam przebywa Władca Świata Jorenval Fantastic on da Ci błogosławieństwo, ale chyba Ci to nic nie da.

Los poszedl poszukac Fantastic lecz go nie znalazl.Był on na Spotkaniu Bogow.

-Słyszałem, że Spotkanie Bogów trwa niecały rok.

Wielki Fantastic wrócił z spotkania bogów.

Trwało ono krócej, niż przypuszczał.

-Los, masz szansę prosić o błogosławieństwo.

Za ten czas wraz z geraldem czekalismy.

Czekaliśmy, z Virenem a Los nadal nic nie odpowiadał chyba się zamyślił.

Az wkoncu ruszylismy zobaczyc czy cos mu sie nie stalo.

Nic mu nie było, tylko spał sobie smacznie pod drzewkiem.

Polozylismy sie kolo niego.

-On nadal, się nie budził , chyba był po czymś bardzo zmęczony.

Pobralem probkę sliny.Okazalo się ze jest silnie otruty.Postanowilem wkroczyc do akcji.Narwalem pokrzyw ,szafirku.Bzu oraz mchu.Wytworzylem eliksir odtrucia.Ale dopiero przywracal forme po 3 dniach.

Ciekawe, czy będzie taki jak zawsze.

Powinien.

Fantastic uleczył swymi mocami Los'a.

Dzięki, Ci Fantastic za uleczenie Los'a